poniedziałek, 21 marca 2016

Typowy dzień w przedszkolu waldorfskim

Rytm odgrywa niezwykle ważną rolę w pracy szkół waldorfskich. Plan dnia, tygodnia, obchodzenie poszczególnych świąt, zajęcia związane z konkretną porą roku to oczywiście elementy obecne nie tylko w pedagogice steinerowskiej, ale i w wielu innych metodach.

Powtarzanie określonych czynności w konkretnym momencie dnia lub tygodnia może przynieść wymierne korzyści w pracy z dziećmi. Przede wszystkim pozytywnie wpływa na poczucie bezpieczeństwa wychowanków. Przewidywalność tego, co zadzieje się za chwilę pozwala im mentalnie przygotować się do poszczególnych aktywności. Zresztą nie tylko dzieci pracują lepiej, jeśli znają "rozkład jazdy". My dorośli, też lubimy wiedzieć co i jak. Nie bez powodu niemal każda prezentacja, konferencja czy szkolenie rozpoczynają się od przedstawienia planu spotkania.


Rytm ułatwia także utrzymanie tak zwanej "dyscypliny". Nie lubię tego słowa, bo wielu osobom kojarzy się z niepotrzebnym rygorem, ale nie znajduję lepszego słowa by nazwać tę szczególną atmosferę w klasie czy grupie, która sprawia, że łatwiej się pracuje. Czynności, które mają swoje stałe miejsce w kalendarzu są zazwyczaj chętniej wykonywane przez dzieci. Oczywiście zawsze mogą znaleźć się jacyś rebelianci, którzy akurat stwierdzą, że dzisiaj rąk myć nie trzeba, ale generalnie planowanie pomaga utrzymać wszystko w ryzach.

Plan dnia czy tygodnia może nam powiedzieć wiele o pracy wybranej placówki edukacyjnej. Dlatego dzisiaj chciałabym Wam opowiedzieć jak to wygląda w mojej szkole, w oddziale przedszkolnym.

PLAN DNIA

8:15 - 8:45 - swoboda zabawa
8:45 - 9:45 - aktywność dnia
9:45 - 10:00 - sprzątanie i krótki odpoczynek
10:00 - 10:15 - zabawy w kole
10:15 - 10:20 - mycie rąk
10:20 - 10:40 - drugie śniadanie, mycie naczyń
10:40 - 10:50 - bajka (opowiadana lub czytana) / przedstawienie kukiełkowe
10:50 - 12:30 - zabawa na świeżym powietrzu

Dzieci rozpoczynają dzień od swobodnej zabawy. Dzięki temu mają czas by zaadaptować się do przebywania w grupie, a ewentualni spóźnialscy, by dotrzeć do szkoły. Następny punkt programu to aktywność, która każdego dnia tygodnia jest inna.

Poniedziałek - rysowanie (kredkami z wosku pszczelego)
Wtorek - malowanie (wodnymi farbami)
Środa - eurytmia (sztuka poruszania się przy muzyce, przypomina nieco naszą rytmikę)
Czwartek - pieczenie
Piątek - prace ręczne związane z porą roku lub nadchodzącym świętem

Po sprzątnięciu i krótkim odpoczynku dzieci ustawiają się w kole i wspólnie z nauczycielem śpiewają, gestami pokazując to, co dzieje się w piosenkach, a także grają w gry paluszkowe (fingerplay), czyli ruszają palcami pod dyktando rymowanki (coś w stylu "Idzie kominiarz po drabinie...").

Następnie wszyscy idą umyć ręce i siadają do drugiego śniadania. Jeśli tego dnia główną aktywnością było pieczenie, to dzieci jedzą bułeczki, które same zrobiły. Próbowałam - są pyszne! Co ważne, po skończonym posiłku każdy myje po sobie kubek i talerzyk. Naczynia są odpowiednio mniejsze i wykonane z materiałów, które łatwo wyczyścić. Nauczyciel przygotowuje dwie miski z wodą - jedną z płynem, drugą bez oraz gąbeczki, by mieć pewność, że wszystko zostało umyte należycie. W młodszych grupach wiekowych naczynia są myte przez personel ponownie, gdy dzieci nie widzą, ale w starszych wystarcza, że wychowawca obserwuje myjących naczynia i w razie potrzeby udziela im wskazówek.

Kolejnym punktem programu jest bajka opowiadana przez nauczyciela, która jest formą wzbogacania słownictwa. Od czasu do czasu zamiast bajki nauczyciel i asystent organizują dla dzieci krótkie przedstawienie kukiełkowe.

Na koniec dzieci ubierają się i wychodzą na dwór. Bez względu na pogodę zabawa na świeżym powietrzu jest obowiązkowa. Zadaniem rodziców jest zapewnienie odpowiedniego ubioru, dlatego wszystkie przedszkolaki mają w swoich szafkach spodnie na śnieg, spodnie na deszcz, buty śniegowce i kalosze. W ekstremalnych przypadkach, gdy pogoda jest wyjątkowo niesprzyjająca pobyt na dworze się skraca, ale nigdy nie rezygnuje się z niego zupełnie.

Pewnie zastanawiacie się, kto może odebrać dziecko z przedszkola o godzinie 12:30. Ano są tacy szczęściarze. Szkoła w której pracuję to placówka prywatna i oczywiście istnieje możliwość wykupienia uczestnictwa w programie popołudniowym. Tutaj są dwie możliwości - dziecko może zostać na obiad i leżakowanie oraz ponowne wyjście na dwór by zostać odebrane o 3 po południu albo zostać na kolejną przekąskę, a następnie bawić się, aż do czasu przyjścia rodziców  o dowolnej godzinie pomiędzy 15 a 18.

Podsumowując, dzieci uczestniczą w licznych zajęciach praktycznych. Uczą się pieczenia, szycia, a także sprzątania po sobie. Mają jednak sporo czasu na zabawę ze szczególnym uwzględnieniem tej na świeżym powietrzu. Duży nacisk kładziony jest także na rozwój społeczny. Zajęcia typowo akademickie rozpoczynają się dopiero w pierwszej klasie.

Jak Wam się podoba takie przedszkole?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz