niedziela, 1 listopada 2015

Transport publiczny w Waszyngtonie

Po ponad dwóch miesiącach użytkowania komunikacji miejskiej w Waszyngtonie chciałabym podzielić się z Wami refleksjami na temat jej funkcjonowania.

W Dystrykcie Kolumbii i przylegających do niego osiedlach-miastach należących do aglomeracji waszyngtońskiej funkcjonuje 6 linii metra oraz kilkadziesiąt linii autobusowych. Siatka metra nie jest wystarczająco gęsta by zaspokoić potrzeby transportowe Waszyngtonu i okolic, ale generalnie zasada jest taka, że jeśli nie mieszkasz w rozsądnej odległości od jednej ze stacji, to z pewnością nieopodal znajduje się przystanek autobusu, który na tą stację Cię dowiezie.



METRO - plusy:

  • od poniedziałku do piątku, szczególnie w godzinach szczytu funkcjonuje bardzo dobrze, pociągi kursują z częstotliwością około co trzy minuty
  • jest szybkie, nie stoi w korkach
  • dociera w okolice najważniejszych punktów Waszyngtonu - Biały Dom, Kongres, Cmentarz Arlington, itd.
  • gdy zatrzymuje się na stacjach, drzwi otwierają się dopiero po kilkunastu sekundach, jest czas by wstać i podejść do drzwi, gdy pociąg już stoi i nie trzeba obawiać się wywrotki
  • większość stacji ma wysokie sufity, dzięki czemu nie są tak klaustrofobiczne, jak w wielu innych miastach


METRO - minusy:

  • w przeciwieństwie do większości systemów metra płaci się dodatkowo za każdą przesiadkę z jednej linii na drugą, z tego powodu trzeba przykładać kartę zarówno przy wejściu, jak i przy wyjściu, co jest dość denerwujące
  • słabe oświetlenie i oznakowanie stacji, intensywne wytężanie wzroku w celu zorientowania się, co to za stacja, to standard
  • w pociągach często nie ma mapek z liniami, co również utrudnia orientację
  • komunikaty głosowe przekazywane przez maszynistów są bardzo niewyraźne, jakość dźwięku pozostawia wiele do życzenia
  • w weekendy prowadzone są prace remontowe i pociągi kursują z częstotliwością co 18-24 minuty, często zatrzymują  się pomiędzy stacjami lub kończą bieg wcześniej i trzeba wysiąść i poczekać na następny
  • wagony są dość stare, w użytku jest może z kilka nowych składów


AUTOBUSY - plusy:
  • tanie, a przynajmniej tańsze niż metro, w przypadku przesiadki z jednej linii na drugą płaci się jak za jeden kurs,  1,5 godziny za kurs powrotny także nic nie zapłacisz
  • w godzinach szczytu kursują dość regularnie
  • docierają praktycznie wszędzie
  • na tablicy ledowej wyświetlają się informacje o następnym przystanku, są także automatyczne komunikaty głosowe
  • kierowcy są bardzo mili, zawsze poczekają na biegnącego pasażera, podpowiedzą gdzie wysiąść czy pomogą doładować kartę
  • zazwyczaj mniej ludzi niż w metrze, jest gdzie usiąść
AUTOBUSY - minusy
  • poza godzinami szczytu i w weekendy kursują za rzadko, raz, ewentualnie dwa na godzinę
  • te z dłuższymi trasami dość często się spóźniają
  • pojazdy są dość wiekowe
  • przystanki są bardzo blisko siebie, czasem autobus zatrzymuje się dosłownie na każdej przecznicy
  • wszystkie przystanki są "na żądanie", jeśli nie zna się okolicy należy być czujnym cały czas
  • na wielu przystankach nie ma rozkładu jazdy, aby sprawdzić kiedy przyjedzie następny autobus trzeba sprawdzić w internecie lub zadzwonić na specjalny numer telefonu.

Jak możecie się domyślić ,czasami ciężko się zdecydować, czym lepiej podróżować, szczególnie w weekendy, gdy autobusy kursują rzadko, a metro jest w remoncie. System transportu publicznego na pewno nie jest tu idealny i sporo rzeczy wymaga poprawy. Podobno jednak na tle innych amerykańskich miast Waszyngton nie wypada źle, więc może powinnam się cieszyć, że w ogóle mam jak dojechać gdzieś bez samochodu, nawet jeśli na autobus, czy metro muszę trochę poczekać.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz